nagrywanie badań technicznych

W artykule przeczytasz

Obowiązkowy przegląd auta powinien być wykonywany na tyle rzetelnie, aby wykrywać wszystkie usterki i nie dopuszczać do eksploatacji pojazdów, które nie są w pełni sprawne. Jak jest w rzeczywistości? Niestety nie zawsze teoria idzie w parze z praktyką. W konsekwencji diagności wielokrotnie przymykają oko na poszczególne awarie i dopuszczają pojazd do ruchu mimo poważnych usterek. Niebawem może się to zmienić. Będzie o to trudno, kiedy w życie wejdzie przepis wymuszający nagrywanie badań technicznych.

Zły stan techniczny samochodów w Polsce

Wprawdzie sprzedaż nowych samochodów w Polsce rośnie, ale w dalszym ciągu na polskich drogach królują auta używane. Nic też nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miałoby się to zmienić. Większości Polaków zwyczajnie nie stać na auto z salonu. O wiele lepszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem pod względem finansowym jest zakup auta na rynku wtórnym. Tych tu nie brakuje, co po części jest wynikiem wprowadzania w krajach zachodniej Europy rygorystycznych przepisów dotyczących choćby emisji spalin. W związku z tym możemy się spodziewać, że za chwilę po raz kolejny część starszych diesli trafi nad Wisłę, o czym zresztą więcej pisaliśmy w artykule Używane samochody z zagranicy masowo trafiają do Polski“.

Mimo że stan dróg na Zachodzie Europy jest niebagatelnie lepszy od tych w Polsce, to wielokrotnie auta takie nie są w najlepszym stanie technicznym, a jeśli nawet, to wiele psuje się w nich po kilku latach eksploatacji. Wszelkie usterki powinny być wykryte na badaniu technicznym. Kampania ProfiAuto PitStop polegająca na bezpłatnej kontroli stanu technicznego samochodów ujawniła jednak, że poważną usterkę, której nie da się usunąć bez pomocy specjalistycznych narzędzi ma blisko połowa pojazdów. Dokładnej problem ten rozwijamy w artykule Poważne usterki samochodowe w blisko połowie polskich aut“.

Nierzetelne SKP

Oczywiście nie świadczy to o tym, że każda taka usterka powinna skutkować niezaliczeniem badanie technicznego. Wydaje się jednak, że wielu diagnostów dopuszcza samochody do ruchu z jawnymi i poważnymi awariami. Często wierzą oni na słowo kierowcom, którzy zobowiązują się do wyeliminowania usterki, choć kończy się na ogół na samej obietnicy. Pomijamy już tutaj fakt działania Stacji Kontroli Pojazdów, które pozytywny wynik wpisują samochodom, które są wrakami i zagrażają bezpieczeństwu.

Pamiętacie Francuski numer w reżyserii Roberta Wichrowskiego? Sam film jest co najwyżej średni, ale pewien dialog dokładnie ukazuje sytuację nierzetelnych SKP.

Ooo, ale ostatni przegląd był robiony dwa lata temu… z tym Was w ogóle nie wypuszczą.
– To… co ja mam teraz zrobić?
– Słuchaj, jedź do Bartkowiaka na Pragę. On powinien Ci to od ręki podbić.

Fikcja? Niekoniecznie! Wprawdzie dziś takich punktów jest coraz mniej, to jednak się zdarzają. Niewykluczone, że wkrótce zaliczenie badania pojazdom nadającym się na złom, a przynajmniej wymagających dłuższej wizyty u mechanika będzie niemożliwe. Wszystko przez wprowadzenie kamer do SKP i nagrywanie badań technicznych.

Wszystkiemu winny smog

Piotr Woźny, rządowy pełnomocnik ds. walki ze smogiem zaproponował rozwiązanie, które miałoby polegać na wyposażeniu SKP w system kamer monitorujących całe badanie. Pomysł zrodził się jednak nie tyle w celu poprawienia stanu aut na drogach, ile ograniczeniu emisji związków szkodliwych dla środowiska. Po zmianach samochody, które nie będą spełniać norm lub mają usunięty filtr cząsteczek stałych DPF, takiego badania nie zaliczą. Nagrania miałyby być następnie przechowywane przez diagnostów i na życzenie udostępniane funkcjonariuszom Policji lub Inspekcji Transportu Drogowego.

Przedstawiciele Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego podkreślają, że nagrywanie badań technicznych sprawdziło się w innych krajach. Stosunkowo niewielki byłby też koszt instalacji sprzętu do nagrań. Oscylowałby w granicach kilkuset złotych, a więc byłby niższy od zakupu oraz wprowadzenia do obrotu kasy fiskalnej.

Duże zmiany w badaniach technicznych

Nagrywanie badań technicznych, o ile wejdzie w życie, nie będzie pierwszą zmianą dotyczącą przeglądów. W połowie listopada ubiegłego roku w życie wszedł przepis, który zmienia zasady ich przeprowadzania. Sprowadza się on do tego, że teraz za badanie techniczne płacić trzeba przed jego rozpoczęciem. Wykonywana jest też fotografia badanego auta. Co istotne do Centralnej Ewidencji Pojazdów wpisywane są już nie tylko pozytywne wyniki badań, ale wszystkie informacje z kodami błędów włącznie, jeśli pojazd takiego przeglądu nie zaliczył. Poza tym Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów chce podwyżki cen za przeglądy, o czym więcej piszemy w artykule pt. Będą wyższe ceny badań technicznych pojazdów?“. Czy nagrywanie badań technicznych będzie kolejną zmianą na tej płaszczyźnie? Nie jest wykluczone, że tak.

Podsumowanie

Trudno wyrokować, jak sprawdzi się nagrywanie badań technicznych. Skoro przepis ten przyjął się w innych krajach, być może podobnie będzie w Polsce. Trudno jednak uznać to za dobre rozwiązanie, biorąc pod uwagę tylko i wyłącznie smog. Za ten w największej mierze odpowiadają opalane słabej jakości paliwem stare piece, co podkreślaliśmy zresztą w tekście Wysokie kary za usunięcie filtra DPF“. Plusem jest to, że na pewno zmiana taka wyeliminowałaby, a przynajmniej w dużej mierze zmniejszyłaby przypadki zaliczania badań samochodom, które są kompletnymi wrakami lub nawet wcale nie stawiają się w SKP.

Ocena naszych czytelników
[Suma: 0 Średnio: 0]

OBSERWUJ nas na Wiadomości Google.

Kliknij i dodaj nasz kanał do swoich Wiadomości Google i bądź na bieżąco.

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

2 Responses

  1. Pół roku temu, chciałem kupić samochód w niemieckim komisie. Opis auta był bardzo atrakcyjny i skuszony anonsem pojechałem pod Hamburg z gotówką i nadziejami, że wrócę piękną alfą. Na miejscu był samochód z ogłoszenia, ale wyglądał już nieco gorzej.
    Akumulator wyczerpany do zera, jednak udało się uruchomić silnik z drugiego. Samochód nie miał świateł (tylko stop), hamulce zapowietrzone (brały za trzecim nadepnięciem na pedał), sprzęgło nie działało w ogóle, opony łyse, bez powietrza, brak możliwości otwarcia bagażnika (zaciął się). Na moje pytanie czy samochód ma przegląd dostałem odpowiedź, że : “jeżeli go kupię , to za godzinę dostane dokumenty z dopuszczeniem do ruchu”. NIEMCY, tam dopiero kombinują ! Aha, nie kupiłem . Pozdrawiam .

  2. Nie złom tylko zabytek. Dam przykład temu co tu głupoty pisze na oskp przyjeżdża autobus 2letni okresowy przegląd musi wykonywać co 6 mies ale zaraz po nim przyjeżdża autobus zabyte wykorzystywany do celów zarobkowych z bieżnikiem 0.3mm i jemu według prawa wolno i co roku okresowy przegląd wiec dopóki ktoś kto się zna na przeglądach samochodowych nie napisze nowe prawo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem Twoich danych jest AutoISO Sp. z o.o. (ul. Gnieźnieńska 12, Katowice 40-142, Polska, pomoc@autoiso.pl). Przetwarzamy Twoje dane (adres e-mail, imię i nazwisko oraz treść wiadomości) na podstawie naszych prawnie uzasadnionych interesów: w celu komunikacji z Tobą i dla ochrony przed roszczeniami, przez okres do 10 lat od roku, w którym zakończono korespondencję. Współpracujemy z firmami hostingowymi, którym możemy przekazywać te dane (odbiorcy danych). Dane mogą być przekazywane poza UE, jedynie do Państw lub podmiotów zatwierdzonych prawem UE. Masz prawo dostępu do Twoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także ich przeniesienia. Masz prawo skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych w Polsce lub jego odpowiednika w innym państwie UE. Więcej informacji o zasadach przetwarzania przez nas danych znajduje się w Polityka Prywatności i Cookies.
Porównaj oferty wielu Towarzystw i oszczędzaj na OC/AC!
Advertisement

Darmowe sprawdzenie
Historii Pojazdu

Zobacz nasz kanał YouTube

Odtwórz wideo

Przeczytaj też:

Informacja o przetwarzaniu danych osobowych

Administratorem Twoich danych jest Autoiso Sp. z o.o., nr KRS: 0000840558, adres: ul. Gnieźnieńska 12, 40-142 Katowice, Polska. Możesz się z nami kontaktować również przez e-mail: pomoc@autoiso.pl.

Możemy przetwarzać Twoje dane udostępniane nam podczas kontaktu z nami, które mogą stanowić dane osobowe, w szczególności: adres e-mail, nr telefonu, imię i nazwisko, dane z portali społecznościowych oraz treść wiadomości. Robimy to na podstawie naszych prawnie uzasadnionych interesów, w celu komunikacji z Tobą, dla ochrony przed roszczeniami i realizacji roszczeń, przez okres do 6 lat od roku, w którym zakończono korespondencję, lub do zgłoszenia przez Ciebie skutecznego sprzeciwu. Udostępnienie tych danych jest konieczne do komunikacji.

Możemy ujawniać Twoje dane podmiotom, z którymi współpracujemy i które przetwarzają te dane w naszym imieniu (odbiorcy danych) w celu świadczenia dla nas usług z zakresu: hostingu, informatyki, statystyki i analityki, marketingu, oprogramowania do zarządzania firmą i bazą kontaktów oraz komunikacji elektronicznej, księgowości i doradztwa prawnego. Dane mogą być przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy, jedynie do Państw lub podmiotów zapewniających stopień ochrony danych osobowych odpowiadający regulacjom UE, w szczególności stosujących tzw. standardowe klauzule umowne UE.

Masz prawo dostępu do swoich danych, żądania ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, przeniesienia ich, a także do skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub jego odpowiednika w innym państwie UE.

Więcej informacji o przetwarzaniu przez nas danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.