Co zawiera w sobie dobry zimowy płyn do spryskiwaczy?
Zimowy płyn do spryskiwaczy znacząco różni się składem od preparatu przeznaczonego na sezon letni. Zimą zabrudzeniom czołowej szyby sprzyjają opady śniegu i zanieczyszczenia. Żeby zapewnić bezpieczeństwo i komfort prowadzenia samochodu, warto zainwestować w dobrej jakości zimowy płyn do spryskiwaczy.
Kluczowy jest skład preparatu. Co jest zrozumiałe, zimowy płyn do spryskiwaczy musi być odporny na zamarzanie. Preparat oddziałuje na elementy układu spryskiwaczy (np. dysze, gumy, uszczelki), jeżeli więc temperatura krzepnięcia cieczy nie jest odpowiednia, mogą one zamarznąć i wymagać odmrożenia, a nawet ulec zniszczeniu, co pociągnie za sobą dodatkowe koszty związane z wymianą. Oprócz tego to ryzyko ukarania mandatem lub grzywną. Brak płynu to manat w wysokości do 500 złotych.
Najczęściej mandat jest więc wielokrotnie wyższy od nawet najdroższego preparatu. Jazda z brudnymi szybami jest też niebezpieczna. Dlatego warto wiedzieć, jakie substancje powinien zawierać dobrej jakości zimowy koncentrat płynu do spryskiwaczy.
Skład dobrego płynu do spryskiwaczy na sezon zimowy:
- Woda – najlepsza jest woda demineralizowana lub destylowana, wolna od minerałów znajdujących się w zwykłej wodzie. W elementach układu nie odkłada się wówczas kamień, a więc jest on bardziej drożny.
- Alkohol – zwykle jest to etanol, rzadziej alkohol izopropylowy, metylowy lub ich mieszanina. Najbezpieczniejsze są płyny na bazie etanolu, z zawartością alkoholu od 30 do 35 proc. (w płynie letnim tylko 5 proc.). Im jest go więcej, tym preparat wykazuje większą odporność na zamarzanie i lepiej usuwa zanieczyszczenia. Z kolei metanol jest szkodliwy dla zdrowia, zaburzając koncentrację oraz percepcję, dlatego jego zawartość nie może przekraczać 0,6 proc. składu. Niebezpieczne są płyny z oznaczeniami H226 (łatwopalny), H302 (niebezpieczny po połknięciu) H312 (szkodliwy przy zetknięciu ze skórą), H332 (szkodliwy przy wdychaniu) oraz H370 (może uszkodzić układ nerwowy i nerwy wzrokowe).
- Gliceryna lub glikol propylenowy bądź etylenowy – substancje zapewniające lepszy poślizg i dobre smarowanie, co sprzyja swobodnej pracy wycieraczek. Oprócz tego zapobiegają zamarzaniu płynu na szybie. Ich zawartość w preparacie powinna mieścić się w 5 proc. Przekroczenie tej granicy może skutkować refleksami świetlnymi i mazaniem.
- Środki powierzchniowoczynne – ważne dla usuwania różnego rodzaju zabrudzeń.
- Środek antypienny – płyn, który nadmiernie się pieni, jest zbytnio napowietrzony i źle zwilża szybę. Sprzyja to szybszemu zużyciu piór wycieraczek i powstawaniu małych rys na szybie.
- Biocyd – chroni przed namnażaniem się bakterii i grzybów. Płyn nie mętnieje, nie tworzy się na nim też pleśń i osad, a więc ma on dłuższą żywotność.
- Środek regulujący pH – reguluje pH płynu, dzięki czemu preparat jest bezpieczniejszy dla metalowych elementów układu spryskiwaczy narażonych na korozję.
Jak wybrać płyn do spryskiwaczy na zimę – temperatura krzepnięcia i zapach
Oprócz składu uwagę należy zwrócić na dwa niezwykle istotne czynniki – temperaturę krzepnięcia i zapach:
- Temperatura krystalizacji zimowego płynu do spryskiwaczy – im niższa, tym lepiej, ponieważ płyn jest odporniejszy na większe mrozy. W strefie klimatycznej, w której jest położona Polska, temperatura krystalizacji zimowego płynu do spryskiwaczy powinna wynosić przynajmniej -20 st. Celsjusza, a nawet więcej (np. -25 st. C, -30 st. C). Stosowna informacja o temperaturze krzepnięcia znajduje się na opakowaniu preparatu.
- Zapach zimowego płynu do spryskiwaczy – płyn rozprowadzony na szybie spływa w dół w okolice kratek, a jego zapach przedostaje się do kabiny samochodu. Stąd woń preparatu również jest istotna. Aromat płynu do spryskiwaczy to kwestia indywidualnych preferencji. Natomiast nie powinien on być zbyt ostry i nieprzyjemny, zwłaszcza że może utrudniać koncentrację i percepcję. Jako że zimą otwarcie okien nie wchodzi w grę, zawsze przed zakupem warto sprawdzić zapach wybranego płynu, stawiając na preparaty o neutralnej lub przyjemnej woni.
Jaki zimowy płyn do spryskiwaczy wybrać – opinie, marka cena
Przy wyborze płynu do spryskiwaczy warto wziąć pod uwagę opinie użytkowników, recenzje preparatów czy najróżniejsze rankingi. Liczą się też marka czy cena, aczkolwiek ta ostatnia nie może być decydująca dla zakupu.
- Opinie, oceny, rankingi – warto stawiać na zimowe płyny do spryskiwaczy z pozytywnymi opiniami Instytutu Transportu Drogowego (ITD). Takie preparaty na pewno nie zniszczą karoserii i elementów układu spryskiwaczy, będą też bezpieczne dla kierowcy i skuteczniejsze w usuwaniu zabrudzeń. Najważniejsze, aby były to płyny z atestem. Oprócz rekomendacji ITD można bez obaw zainwestować w płyny atestowane przez Państwowy Zakład Higieny Pracy czy Polskie Centrum Badań i Certyfikacji. Swoje badania prowadzą też inne instytucje (np. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów – UOKiK).
- Marka – ważna jest też marka. Bezpieczniej stawiać na płyny od renomowanych producentów atestujących prepataty, aby spełniały one oczekiwania klientów i miały doskonałe właściwości fizykochemiczne. Wśród renomowanych firm dostarczających na rynek dobrej jakości zimowy koncentrat płynu do spryskiwaczy są m.in. Sonax, Phenix, Thorn, K2, Shell, Wurth, Motul czy Kager.
- Cena – zimowy płyn do spryskiwaczy jest droższy od letniego preparatu. Wynika to z większego stężenia alkoholu i środków powierzchniowoczynnych. Na cenę wpływ mają skład, marka i pojemność opakowania. Cena jest różna i kształtuje się od kilku do kilkudziesięciu złotych. Należy wybierać produkty z oferty renomowanych producentów, najlepiej dostępnych w rozsądnych cenach.
Co zrobić, jeżeli zimowy płyn do spryskiwaczy zamarza?
Zdarza się, że zimowy płyn do spryskiwaczy i tak zamarza na szybie. Dzieje się tak zwłaszcza przy korzystaniu ze spryskiwaczy zaraz po uruchomieniu silnika. To zjawisko w pełni normalne, określane jako tzw. efekt zimnej szyby. W niskich temperaturach alkohol odparowuje bowiem szybciej niż inne składniki płynu, a na szybie pozostaje zamarzająca woda.
Można zapobiec temu zjawisku poprzez zakup płynu z substancjami stabilizującymi. W innym wypadku należy ogrzać szybę. Większy niepokój może budzić zamarzanie preparatu po rozgrzaniu kabiny. Oznacza to, że zimowy płyn do spryskiwaczy ma nieodpowiednią temperaturę krzepnięcia.
W takiej sytuacji można pozbyć się płynu i zastąpić go lepszym preparatem w tej kategorii produktów. Alternatywą jest dolanie do zbiornika koncentratu zimowego płynu do spryskiwaczy.
Jeżeli płyn zamarzł w zbiorniku, nie warto czekać na jego rozpuszczenie, co może skoczyć się pęknięciem zbiornika lub uszkodzeniem innych elementów układu. Najlepiej udać się na przejażdżkę. Preparat ogrzeje ciepło pracującego silnika. Problem stanowić mogą również zamarznięte dysze spryskiwaczy, które rozmrozić powinny promienie słońca.
Przeczytaj też: “Jakie opony zimowe wybrać? Wybieramy ogumienie na zimę”
Czy można mieszać letni i zimowy płyn do spryskiwaczy?
Wymiany płynu z letniego na zimowy najlepiej dokonać w całości, optymalnie już z początkiem jesieni, a na pewno przed nastaniem przymrozków. Jednak mieszanie ze sobą preparatów letnich i zimowych zdarza się bardzo często. W ten sposób można poprawić właściwości myjące płynu. Oprócz tego letni preparat jest odporniejszy na działanie niskich temperatur. Takie połączenie sprawdza się zwłaszcza w okresach przejściowych – późną jesienią i wczesną wiosną.
Połączenie dwóch rodzajów płynów jest możliwe, o ile ich producent nie zabrania takich praktyk. Natomiast w okresie większych mrozów pewno jest to mocno ryzykowne. Spadają wówczas właściwości mrozoodporne zimowego preparatu. Dlatego warto rozważyć dolanie do zbiornika koncentratu do spryskiwaczy. To środek o temperaturze krzepnięcia nawet na poziomie -70 st. C.
Zimowy płyn do spryskiwaczy latem
O ile letni płyn do spryskiwaczy nie sprawdzi się zimą, o tyle zimowy preparat może być stosowany poza sezonem. Natomiast nie jest to rozsądne z uwagi na wyższą cenę zimowego preparatu. Natomiast ma on w sobie większą zawartość alkoholu oraz środków powierzchniowoczynnych, dlatego lepiej radzi sobie z zabrudzeniami.
Podsumowując, zimowy płyn do spryskiwaczy powinien być preparatem dobrej jakości. To gwarancja czystych szyb i dobrej widoczności, co jest decydujące dla bezpieczeństwa na drodze. Preparat od renomowanego producenta wydłuża też żywotność wycieraczek samochodowych i innych elementów układu spryskiwaczy. Z kolei słaby, tani płyn do spryskiwaczy na sezon zimowy może powodować uszkodzenie lakieru i elementów układu, ma drażniący zapach, pozostawia smugi i może sprzyjać dolegliwościom zdrowotnym.
Wybór musi być w pełni świadomy i przemyślany. Płyn powinien mieć dobre właściwości fizykochemiczne i pochodzić z oferty sprawdzonego producenta. Dobrze, jeżeli ma on dodatkowo lejek i jest właściwie zabezpieczony przed dziećmi, chociażby przez nakrętkę typu “naciśnij i odkręć”. Na płynie do spryskiwaczy nie warto oszczędzać również dlatego, że jest to produkt stosunkowo tani. Kilkulitrowy pojemnik dobrego preparatu można nabyć już za 20-30 złotych. Wymienić tutaj można np. płyn do spryskiwaczy na zimę Sonax Xtreme, K2 Claren, K2 Nano, Shell czy Motul Vision. To płyny o odpowiedniej temperaturze krzepnięcia (np. -20 st. C, -22 st. C), dostępne w opakowaniach różnej pojemności (np. 1 l, 4 l, 5 l). Często mają też dodatkowe akcesoria i są sprzedawane z lejkiem.
FAQ – najczęściej zadawane pytania o zimowy płyn do spryskiwaczy
Jaki mandat grozi za brak płynu do spryskiwaczy?
Brak płynu do spryskiwaczy to ryzyko ukarania mandatem w wysokości do 500 złotych.
Co różni płyn do spryskiwaczy zimowy i letni?
Płyn zimowy do spryskiwaczy jest bogatszy w alkohol i substancje czynne powierzchniowo. Dzięki temu zimowy preparat skuteczniej usuwa zabrudzenia.
Co zrobić, jeżeli płyn do spryskiwaczy zamarza?
Jeżeli płyn do spryskiwaczy zamarza, oznacza to, że ma niewystarczająco niską temperaturę krzepnięcia. W takiej sytuacji można zastąpić preparat płynem zimowym o lepszych właściwościach lub dolać do zbiornika koncentratu zimowego płynu do spryskiwaczy. To środek o temperaturze krzepnięcia nawet na poziomie -70 st. C.