Seat Ibiza IV to auto, które nie tylko wygląda na dynamiczne, ale również dobrze się prowadzi, a przy tym jest nieźle wyposażone. Co przemawia za wyborem Seata IV generacji, jakie ma on opinie wśród kierowców i dane techniczne?
Historia Seata IV generacji
Seat Ibiza IV został zaprezentowany w 2008 roku, a jego projektantem był Luc Donckerwolke. Model o kodzie fabrycznym 6J był sprzedawany jako:
- 3-drzwiowy hatchback (Seat Ibiza SportCoupé),
- 5-drzwiowy hatchback,
- 5-drzwiowe kombi (Seat Ibiza ST).
W 2010 roku w sprzedaży pojawiły się wersje FR i Cupra. Pierwsza była napędzana silnikiem 1.8 TSI o mocy 150 KM, druga natomiast wyposażona w mającą wady fabryczne jednostką 1.4 TSI (180 KM) i 7-biegową skrzynię biegów DSG. W 2015 roku odmiana Cupra otrzymała silnik 1.8 TSI o mocy 192 KM.
Seat Ibiza 6J z nadwoziem hatchback ma następujące wymiary (dł.: 4052 mm, szer.: 1693 mm, wys.: 1445 mm). Dłuższe (4227 mm) jest kombi. Niezależnie od nadwozia, rozstaw osi Ibizy to 2469 mm. Jako że kombi to auto dłuższe, znacznie pojemniejszy jest jego bagażnik, który oferował 430 l pojemności, przy 284 l w wersji SportCoupé oraz 292 l dla 5-drzwiowego hatchbacka.
Model wycofano z produkcji w 2017 roku, kiedy zastąpił go Seat Ibiza V. Odmiana kombi została wycofana rok wcześniej. Jej następcą jest crossover Seat Arona, dostępny w sprzedaży od 2018 roku.
Nadwozie
Seat Ibiza IV wygląda na auto całkiem dynamiczne, mając wiele ostrych załamań. Ciekawie pod kątem stylistycznym prezentuje się maska z wybrzuszeniami na rogach, które gładko przechodzą w słupki A. Elementami rzucającymi się w oczy są również agresywne reflektory, minimalistyczne tylne lampy, mała atrapa chłodnicy z logo czy masywny wlot powietrza w przednim zderzaku.
Na początku 2012 roku Ibiza przeszła zmiany stylistyczne. W ramach face liftingu przemodelowano reflektory, przedni zderzak oraz tylne lampy, a we wnętrzu wprowadzono nowe zegary.
Trzy lata później zmiany stylistyczne były już niewielkie. Przede wszystkim zmodernizowano ofertę jednostek napędowych, aby spełniały one normę emisji Euro 6, o której więcej w artykule pt. “Normy emisji spalin: Euro 6“.
Wnętrze Ibizy IV
Seat Ibiza IV generacji nie jest szczególnie przestronny, co jest normalne dla aut segmentu B. Dla niektórych zbyt ciasne mogą być fotele, ale za to mają dobre trzymanie boczne. Natomiast duży plus należy się za dobre spasowanie elementów w kabinie, choć plastiki są dość twarde. Większych zastrzeżeń nie ma też do prostych w obsłudze urządzeń pokładowych. Biorąc pod uwagę wyposażenie, Seat Ibiza IV był oferowany w następujących wersjach: Connect, Reference, Style, FR, oraz Cupra.
W dobrze wyposażonych egzemplarzach znaleźć można między innymi ESP, elektrycznie otwierane szyby, automatyczną lub manualną klimatyzację, komputer pokładowy, system kontroli trakcji, tempomat, szyberdach, światła w technologii LED, bi-ksenony doświetlające zakręty, 6-głośnikowe radio, wielofunkcyjną kierownicę, system ułatwiający podjazdy pod wzniesienia czy kontrolę trakcji.
Seat Ibiza IV — opinie o silnikach
Pośród aut używanych znajdziemy Ibizy napędzane silnikami wysokoprężnymi, jak również benzyniakami, niekiedy wyposażonymi w instalację LPG. W palecie silników benzynowych najmniejszą jednostką był 1-litrowy motor o mocy 75 KM. Do liftingu w 2015 roku zamiast tej jednostki w palecie silników była jednostka 1.2 MPI o mocy 60 lub 70 KM. To parametry odpowiednie dla poruszania się w warunkach miejskich. Dla ceniących sobie większą dynamikę lepszym wyborem będą motory 1.4 MPI (85 KM) oraz 1.6 BTS (105 KM).
O ile motor 1.2 l ma różne opinie, o tyle reszta silników wolnossących nie powinna sprawiać poważnych problemów w toku prawidłowej eksploatacji. Poza tym Seat Ibiza IV to również silniki turbodoładowane z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Trzeba jednak pamiętać, że montaż instalacji gazowej w motorach TSI zwykle jest mało opłacalny.
Jednostka o najmniejszej pojemności to 1.0 TSI o mocy 95 lub 110 KM. Do wyboru jest też silnik 1.2 TSI o mocy 90 lub 105 KM. Uważać należy szczególnie na mocniejszy silnik, który miewa nie tylko problemy z nadmiernym zużyciem oleju silnikowego, ale również przedwczesnym rozciąganiem łańcucha rozrządu. W odmianie 90-konnej nie ma łańcucha, ale pasek. Podobne awarie miewa jednostka 1.4 TSI o mocy 150 KM, jednak ten silnik odmiany Cupra w 2015 roku zastąpiono motorem 1.8 TSI (192 KM).
Silniki wysokoprężne
Diesle, które możemy znaleźć pod maską Ibizy IV generacji, należy podzielić na motory 3- oraz 4-cylindrowe. Do pierwszej grupy zaliczają się silniki 1.2 TDI (75 KM) oraz 1.4 TDI (75, 80, 90, 105 KM). To jednostki napędowe nie tylko o słabej dynamice, ale również kiepskiej kulturze pracy i krótkiej żywotności.
Lepszym wyborem są silniki 4-cylindrowe, zwłaszcza motor 1.6 TDI (90 i 105 KM). Dobrze wypada też silnik 2.0 TDI o mocy 143 KM, który występuje w usportowionej odmianie FR. Mocno ryzykowna jest natomiast jednostka 1.9 TDI (105 KM), w której występuje problem z wałem korbowym.
Oczywiście, jak zwykle przy autach z silnikiem Diesla pod maską, również w przypadku Ibizy IV generacji należy dokładnie sprawdzić osprzęt takiej jednostki. Optymalnie jest podłączyć auto pod komputer diagnostyczny, skontrolować działanie wtryskiwaczy i stan turbosprężarki.
Te elementy zużywają się bowiem nie tylko proporcjonalnie do przebiegu, ale również w zależności od tego, gdzie pojazd był eksploatowany — głównie w mieście czy poza nim. Jeżeli przede wszystkim była to eksploatacja w warunkach miejskich, warto też sprawdzić stopień zapełnienia filtra cząstek stałych.
Zawieszenie i układ kierowniczy
Dzięki precyzyjnemu układowi kierowniczemu i dość sztywno zestrojonemu zawieszeniu, Ibiza IV ma bardzo dobre własności jezdne. Pokonywanie zakrętów tym modelem jest naprawdę przyjemne. Z przodu zawieszenia postawiono na kolumny MacPhersona, z tyłu na belkę skrętną.
Z kolei w przednim układzie hamulcowym występują tarcze, ale już z tyłu, w zależności od wersji silnikowej są to bębny lub tarcze. Wszystkie egzemplarze niezależnie od wersji i jednostki napędowej mają napęd na przednie koła.
Najczęstsze usterki Ibizy IV
Przede wszystkim warto unikać egzemplarzy wyposażonych w zautomatyzowaną, dwusprzęgłową przekładnię DSG, zwłaszcza z pierwszych lat produkcji. Auta z takimi skrzyniami mają problemy z mechatroniką oraz z dwumasowym kołem zamachowym, niekiedy po pokonaniu już 150 tys. km. Koszt wyeliminowania usterek pochłonie nawet kilka tysięcy złotych.
Z kolei w skrzyni manualnej zdarza się problem ze wbiciem biegu wstecznego. Z reguły wystarczy jednak wymienić olej. Jeżeli to nie pomaga, wymiany wymagać mogą elementy mechanizmu zewnętrznego lub synchronizatory.
Przed zakupem sprawdzić należy też urządzenia pokładowe, między innymi działanie klimatyzacji oraz centralnego zamka. Problem jest też z parującymi reflektorami i hałasującą klapą bagażnika.
Seat Ibiza IV – sytuacja na rynku wtórnym
Używany Seat Ibiza IV to propozycja dla kierowców zainteresowanych samochodem, który dobrze się prowadzi i ma niezłe wyposażenie, a jednocześnie bardziej dynamiczną stylistykę niż zachowawczy design Skody czy Volkswagena. W końcu to również wysoki poziom niezawodności, choć tylko w przypadku odpowiednich wersji silnikowych. Uważać trzeba szczególnie na mniejsze, 3-cylindrowe diesle oraz motor 1.9 TDI. Zastrzeżenia można mieć także do skrzyni DSG.
Niestety, jako że auto wykazuje małą utratę wartości, Seat Ibiza IV ceny ma dosyć wysokie, przynajmniej w porównaniu z konkurencją. Najdroższe Ibizy wyceniono na ok. 60 tys. zł. Z kolei na najtańsze egzemplarze należy przygotować co najmniej 10 000 zł, aczkolwiek warto mieć budżet przynajmniej 2-krotnie większy. Wśród najtańszych egzemplarzy wiele aut jest bowiem mocno wysłużonych, a nawet ma na swoim koncie mniejsze lub większe kolizje.
Dlatego każdy egzemplarz warto sprawdzić nie tylko w warsztacie podczas przeglądu oraz jazdy próbnej. Przyda się również raport VIN, który ukazuje odnotowane szkody, ale też fabryczne wyposażenie czy ogłoszone dla danego egzemplarza akcje serwisowe.
