Crossovery to auta, które nie tylko świetnie się prezentują. Poza wyglądem wiele modeli zaliczanych do tego segmentu jest też stosunkowo trwałych. Mają też wszystkie zalety aut kompaktowych, a przecież poruszać się nimi można nie tylko po drogach asfaltowych, ale też wjechać w lekki teren. Oto używane crossovery za 30 tysięcy złotych.
Moda na używane crossovery
Używane crossovery za 30 tysięcy złotych są dość liczne. Na rynku znaleźć można wiele różnych modeli takich aut. Kwota 30 000 zł lub budżet do niej zbliżony pozwala na zakup nawet nowszych egzemplarzy. Nie ma nic dziwnego w tym, że w tej cenie za najlepsze używane crossovery uważa się samochody japońskie, ale – nie bez powodów – umieszczono tu również modele Dacii i Skody.
Wszystkie prezentowane tu modele spełniają funkcję samochodów rodzinnych, dobrze zastępując popularne auta kompaktowe. Dobrze wypadają one też pod względem trwałości. Wprawdzie za mniej awaryjne uważa się japońskie crossovery, to Duster i Yeti również wypadają na tej płaszczyźnie dość dobrze. Co ważniejsze, tańsze są do nich również części.
Oczywiście, zakup samochodu na rynku wtórnym, tym bardziej, kiedy trzeba za niego zapłacić 30 tys. zł, musi być poprzedzony dogłębną jego weryfikacją. W tym pomaga raport VIN dostępny dla danego egzemplarza w serwisie autobaza.pl. O jego sekcjach i wynikających z nich dla potencjalnego nabywcy korzyści, wspomnimy w podsumowaniu. Teraz czas na najlepsze używane crossovery za 30 tysięcy złotych.
Dacia Duster I
Produkowana w latach 2010-2017 Dacia Duster pierwszej generacji to dość ciekawy model, który dobrze radzi sobie również w terenie. Wiele aut to egzemplarze z napędem na obie osie. Niestety, o wiele słabiej jest tu pod względem jakości plastików i wyposażenia. Mimo wszystko w zakładanym budżecie 30 000 zł nabyć można model o kilka lat młodszy niż egzemplarze prezentowanej tu konkurencji. Najlepiej postawić na samochód z silnikiem benzynowym, ewentualnie na egzemplarz z dieslem 1.5 dCi.
Na wyposażeniu tego crossovera znaleźć można podstawowe systemy bezpieczeństwa, centralny zamek z pilotem, elektrycznie sterowane przednie szyby, komputer pokładowy, klimatyzację, reflektory przeciwmgłowe, jak i sterowane elektrycznie oraz podgrzewane lusterka. Warto zauważyć, że o tym modelu wspominaliśmy już w artykule pt. “Jaki SUV za 25 tysięcy złotych?“.
Mitsubishi ASX
Mitsubishi ASX to model produkowany od 2010 roku. Używane crossovery za 30 tysięcy złotych to w tym przypadku egzemplarze z początku produkcji. Szukając sobie takiego auta, uwagę należy zwrócić na jednostki napędowe. Na pewno nie warto inwestować w samochód z dieslem 1.8. O wiele lepszym wyborem będzie motor benzynowy 1.6, który jedyne problemy może mieć z systemem zmiennych faz rozrządu. Jeszcze lepiej, jak nabywcy uda się znaleźć egzemplarz z motorem 2.0 o mocy 147 KM, choć w tej cenie może być to trudne.
Co warte podkreślenia, model powstał na płycie większego Outlandera. Ma też całkiem niezły bagażnik o pojemności 442-1219 l. Niestety, tylko nieliczne egzemplarze mają napęd na cztery koła. Dużym plusem jest za to trwałość tego modelu. Tym bardziej że części zamienne nie należą tu do szczególnie tanich.
Podstawowa wersja wyposażenia tego modelu zawiera w sobie ABS z EBD, ESP, siedem poduszek powietrznych, elektrycznie regulowane szyby, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, klimatyzację i radio. Bogatsze wersje to nawet system nawigacji satelitarnej, odtwarzacz DVD, panoramiczny dach, skórzana tapicerka, klimatyzacja automatyczna czy system bezkluczykowego uruchamiania silnika.
Nissan Qashqai I
Pierwsza generacja Nissana Qashqai z taśm produkcyjnych zjeżdżała w latach 2007-2013. Samochód okazał się bardzo popularnym modelem w Europie, gdzie zastąpił Primerę i Almerę. Widać to wyraźnie po ogłoszeniach. Za 30 000 nabyć można model z lat 2009-2011.
Warto zwracać uwagę na wiek, bo początkowo Nissan zaliczył tu wpadkę z zawieszeniem. Po liftingu, który miał miejsce w 2009 roku, jest już jednak zdecydowanie lepiej. Mniej ryzykowny jest wówczas także diesel 1.5 dCi, w którym nie dochodzi tak często do obrócenia panewek. Jeszcze bezpieczniej postawić na diesle 1.6 i 2.0, a najlepiej poszukać auta z silnikiem benzynowym. Problem w tym, że benzynowy 1.6 nie jest zbyt dynamiczny, a motor dwulitrowy współpracuje często ze skrzynią CVT. Przy większym przebiegu może ona odmówić posłuszeństwa.
Skoda Yeti
W latach 2009-2017 Skoda produkowała model Yeti. Te używane crossovery za 30 tysięcy złotych mogą mieć już napęd 4 × 4. Sęk w tym, że nie ma go wersji z silnikiem 1.6 TDI, który dla tego modelu jest wręcz idealny. Napęd na obie osie znaleźć można natomiast w egzemplarzach wyposażonych w silnik 2.0 TDI z wtryskiem CR. W tym przypadku ważne, aby sprawdzić jego historię serwisową i przebieg, w czym pomoże Historia Pojazdu. Większe ryzyko jest niestety w przypadku silników benzynowych, choć części zamienne są tu dość tanie.
Dobrze prezentuje się też wnętrze Yeti. Standardowe wyposażenie ma tu system ABS i ESP, elektryczne sterowanie szyb przednich, elektrycznie sterowane lusterka, światła przeciwmgłowe, światła do jazdy dziennej oraz cztery poduszki powietrzne. Bogatsze wersje mają nawet dziewięć airbagów, wielofunkcyjną kierownicę, klimatyzację automatyczną, komputer pokładowy, skórzaną tapicerkę, podgrzewane przednie fotele, system nawigacji satelitarnej, kamerę cofania czy tempomat.
Suzuki SX4
Suzuki SX4 produkowany był w latach 2006-2014. Używany crossover od Suzuki ma całkiem niezłe ceny, bo przy większym zaangażowaniu za 30 000 zł znaleźć można ten model z końca produkcji. Ze względu na wysoką trwałość problemem nie jest jednak także starszy egzemplarz. Oczywiście, pod warunkiem, że nie ma zgniłego podwozia, co nie jest niczym dziwnym ze względu na słabe zabezpieczenia antykorozyjne tego modelu.
Problemem nie jest też znalezienie auta z napędem na obie osie. Najlepszym wyborem będą proste silniki benzynowe, które są trwałe i bezawaryjne. Niestety, tylna część kabiny nie rozpieszcza pod względem miejsca. Skromny jest też bagażnik o pojemności jedynie 270 l.
Jak kupić dobrego crossovera za 30 tysięcy?
Rynek takich pojazdów jest więc dość szeroki. Używane crossovery za 30 tysięcy złotych to nie tylko egzemplarze japońskie, ale również czeskie czy nieco młodsza rumuńska Dacia Duster. Wydaje się, że lepszym rozwiązaniem będą samochody z silnikiem benzynowym, choć nie zawsze przekonują one kierowców swoimi osiągami. Nie każdy egzemplarz ma też napęd 4 × 4. Dla wielu ważniejsze jest jednak, że koszty utrzymania takiego auta zbliżone są do tych, jakie towarzyszą kierowcom przy samochodach kompaktowych.
Wcześniej taki samochód zawsze należy też sprawdzić. Podstawowymi czynnościami, od których potencjalni nabywcy niechętnie odstępują, są oględziny wizualne z mechanikiem, przegląd w ASO lub niezależnym warsztacie, a na końcu jazda próbna. Wcześniej warto zajrzeć natomiast w przeszłość pojazdu, począwszy od dnia jego produkcji. W tym pomaga Historia Pojazdu. Zawiera ona w sobie dane techniczne wybranego egzemplarza, jego fabryczne wyposażenie, informacje o szkodach, kolizjach i ogłoszonych dla auta akcjach serwisowych, zdjęcia z archiwalnych aukcji sprzedażowych czy raport z baz kradzieżowych. Zwiększa to znacznie szanse nabywcy na zakup auta sprawnego technicznie, bez wypadkowej historii, o nieprzekręconym liczniku, który dodatkowo nie pochodzi z kradzieży.
