Dlaczego korzystanie z telefonu w czasie jazdy jest niebezpieczne?
Używanie telefonu podczas jazdy jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych, obok nieustąpienia pierwszeństwa, niedostosowania prędkości do panujących warunków na drodze, nieutrzymania bezpiecznej odległości, czy jazdy pod wpływem alkoholu. Szacuje się, że nawet co czwarty wypadek jest spowodowany właśnie używaniem telefonu w czasie prowadzenia auta.
Wprawdzie napisanie wiadomości tekstowej, sprawdzenie, czy wybranie połączenia niekiedy zajmuje tylko kilka sekund, ale czas ten może być decydujący dla uniknięcia kolizji drogowej. Nawet chwila nieuwagi i odwrócenie wzroku od jezdni może doprowadzić do tragedii, gdyż nie będziemy w stanie zareagować na sytuację na drodze.
Według informacji Państwowej Inspekcji Pracy na sprawdzenie powiadomienia na telefonie potrzebujemy jedynie 5 sekund. To niewiele, aczkolwiek nie podczas prowadzenia samochodu. Otóż przy prędkości 90 km/h auto w tym czasie pokona odległość 125 metrów. Jest to istotne, szczególnie że czas potrzebny na rozpoczęcie manewru hamowania to około 2 sekundy.
Naukowcy nie mają wątpliwości, że używanie telefonu podczas jazdy przez kierującego pojazdem zaburza procesy myślowe i znacząco wpływa na percepcję. Co ważne, zgadza się z tym większość kierowców. Niestety, mimo to nadal wielu z nich używa z telefonu w czasie jazdy i nie stosuje się do zakazu jego używania.
Jaki mandat grozi za używanie telefonu podczas jazdy?
Potwierdzeniem faktu, że kierowcy często korzystają z telefonów podczas prowadzenia samochodu, jest liczba rosnących mandatów za takie wykroczenie. Reguluje to art. 45 ust. 2 pkt. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Od 17 września 2022 roku mandat za używanie telefonu podczas jazdy wynosi 500 złotych i 12 punktów karnych. Sporo w tym obszarze zmieniło się z początkiem 2022 roku, kiedy nastąpiła nowelizacja Kodeksu drogowego. Do 31 grudnia 2021 roku mandat za takie wykroczenie wynosił 200 złotych. Surowe przepisy w tym obszarze obowiązują także za granicą. Oprócz mandatu w wysokości do kilkuset euro kierowcy grozi nawet utrata prawa jazdy, zwłaszcza jeżeli z tego powodu doprowadzi on do zagrożenia na drodze.
Warto pamiętać, że aby otrzymać mandat, wcale nie trzeba zostać złapanym na gorącym uczynku. Wykrywaniu takich przewinień drogowych sprzyja rozwój technologii. Dlatego mandat może zostać nałożony również wówczas, kiedy takie zachowanie zostało utrwalone przez fotoradar lub kamerę monitoringu.
Przeczytaj też: “Nowy taryfikator mandatów 2022. Mandaty mocno w górę!”
Mandat za używanie telefonu także dla pieszych
Bezsprzecznie kierowcy używający telefonów w czasie jazdy niepotrzebnie ryzykują spowodowaniem poważnego zagrożenia. Jednak wypadki, w których przyczyną było korzystanie ze smartfona, powodują także piesi i rowerzyści.
Zdarza się dość często, że pieszy wchodzi na przejście wpatrzony w ekran smartfona trzymanego w dłoni. Wprawdzie kierowca musi pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania, ale niekiedy nie ma szansy wyhamować. Szczególnie jeżeli tacy uczestnicy ruchu pojawiają się na przejściu na czerwonym świetle. Dlatego od 1 czerwca 2021 roku również piesi mogą być karani mandatem za używanie telefonu podczas:
- wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię,
- wchodzenia lub przechodzenia przez torowisko.
Również w tym przypadku mandat wynosi 500 złotych. O czym warto pamiętać, dotyczy to nie tylko korzystania z telefonu komórkowego, ale także słuchania muzyki, również przez słuchawki. Jest to w pełni zrozumiałe, ponieważ użytkownik takiego urządzenia nie wie, co dzieje się dookoła. Oprócz tego muzyka, mimo iż relaksuje, dodatkowo rozprasza uwagę oraz zaburza percepcję i refleks.
Podsumowując, nie ulega wątpliwości, że używanie telefonu podczas jazdy samochodem jest nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Sprawdzenie połączeń, wiadomości, pisanie SMS-ów, czy rozmowa przez telefon może skończyć się nie tylko mandatem, ale doprowadzić do groźnego wypadku. Jeżeli musimy korzystać z telefonu w czasie jazdy, należy to robić z wykorzystaniem wbudowanego systemu głośnomówiącego lub zestawu słuchawkowego, który można nabyć już w cenie kilkudziesięciu złotych. Oprócz tego przydaje się uchwyt na telefon. Cena takiego akcesorium zależy od sposobu montażu, jakości wykonania i dodatkowych funkcji, ale kilkadziesiąt złotych z pewnością wystarczy, żeby zaopatrzyć się w taki samochodowy gadżet.
Jedna odpowiedź
Tylko że policja w ogóle nie egzekwuje przepisów, które obowiązują pieszych na przejściach…