Temperatury za oknem coraz niższe. Rośnie w związku z tym ryzyko zamarznięcia niektórych płynów eksploatacyjnych. Każdej zimy, a więc z pewnością nie inaczej będzie i w tym roku, tyczy się to głównie płynu do spryskiwaczy. Co poradzić na zamarznięty płyn do spryskiwaczy?
Kiedy zimowy płyn do spryskiwaczy?
Wydaje się, że problem z tym płynem to błahostka. Nie do końca. Otóż zamarznięty płyn do spryskiwaczy to przede wszystkim brak możliwości skorzystania z wycieraczek, a w konsekwencji pogorszenie widoczności. To natomiast szczególne znaczenie ma właśnie jesienią i zimą, kiedy zmrok zapada dość szybko, a widoczność ogranicza padający śnieg czy lepkie błoto, trafiające na szybę spod kół innych pojazdów. Jeśli szyba jest brudna, widoczność kierowcy jest mocno ograniczona. W efekcie wydłuża się czas jego reakcji czy droga hamowania. Stąd już natomiast tylko krok od tragedii.
Kiedy zatem postawić na zimowy płyn do spryskiwaczy, który nie zamarznie? Najlepiej w okresie, kiedy słupki rtęci zbliżają się do 0 st. Celsjusza. Na pewno lepiej jego zmiany dokonać wcześniej, aniżeli zwlekać z tym zbyt długo. To samo tyczy się też zbyt wczesnej zmiany płynu z zimowego na letni. Lepiej poczekać z tym do czasu, kiedy temperatury będą dodatnie, a nagłe przymrozki nie zaskoczą kierowcy.
Co zrobić, kiedy płyn do spryskiwaczy zamarznie?
Zamarznięty płyn do spryskiwaczy to spory problem. Najprościej jest wówczas umyć szybę ręcznie, po czym wstawić auto do ciepłego garażu. Co, jeśli kierowca garażuje go na świeżym powietrzu? Lód puścić powinien po kilkunastu minutach, a więc przydać się może parking jakiegoś centrum handlowego.
Co natomiast, jeśli nie ma takiej możliwości? Wówczas zamarznięty płyn do spryskiwaczy “puści“ przez ciepło generowane z silnika. Dłuższy postój z włączoną jednostką napędową na parkingu może być jednak nieopłacalny, gdyż grozi za to mandat w wysokości 300 zł. Lepiej więc udać się na krótką przejażdżkę. Ważne, aby jak najszybciej wówczas wykorzystać letni płyn zalegający w zbiorniczku, a następnie uzupełnić go płynem odpornym na niskie temperatury.
Jaki zimowy płyn do spryskiwaczy kupić?
Skoro wiecie już, co poradzić na zamarznięty płyn do spryskiwaczy, warto odnieść się też do rodzaju tej cieczy przeznaczonej do eksploatacji w okresie jesienno-zimowym. Wielu zakupu takiego płynu dokonuje w supermarketach. Za ok. 10 zł dostać można 4-litry płynu. To prawda, choć takie płyny lepiej omijać. Nie tylko ze względu na ich specyficzny i często nieprzyjemny zapach. Poza tym mogą one nie być odporne na skrajnie niskie temperatury. Lepiej zainwestować więc w płyn lepszej jakości. Dobrym wyborem są płyny dostępne na stacjach benzynowych, choć ich ceny są kilkukrotnie wyższe w porównaniu do tego, co oferują markety. Na taki zakup zdecydować się powinni przede wszystkim ci kierowcy, którzy nie pokonują każdego dnia setek kilometrów. Wówczas płyn do spryskiwaczy będzie zużywał się wolniej, a więc zakup lepszego produktu jest jak najbardziej rozsądny i opłacalny. Więcej o wyborze samego płynu pisaliśmy w artykule pt. “Zimowy płyn do spryskiwaczy“.