Każdego dnia z polskich ulic znika 25 samochodów. Jest lepiej niż dawniej, ale w dalszym ciągu udaje się odnaleźć tylko niewielką część utraconych pojazdów. Jak odzyskać skradziony pojazd?
Jeżeli wierzyć statystykom, tylko w minionym roku przestępcy ukradli w Polsce 9 tys. 75 samochodów. Cieszy fakt, że liczba kradzieży regularnie spada, bo 20 lat temu było to 50 000 kradzieży. Ubiegłoroczny wynik po raz pierwszy w historii spadł poniżej liczby 10 000 skradzionych aut. Policja w dalszym ciągu przy większości kradzieży jest jednak bezradna, bo na 25 kradzionych samochodów i maszyn dziennie, funkcjonariuszom udaje się odzyskać zaledwie co czwarty pojazd. Jak odzyskać skradziony pojazd skoro policja na niewiele się tutaj zdaje? Najważniejsze, aby wziąć sprawy w swoje ręce i się właściwie zabezpieczyć. Wielkim wsparciem jest monitoring.
Jakie pojazdy kradną przestępcy?
Dawniej łupem przestępców padały niemal wszystkie pojazdy od samochodów osobowych, przez ciężarówki, furgonetki, aż po autobusy i mikrobusy. Ostatnio liczba tego typu przestępstw wyraźnie spadła, co nie oznacza, że kierowcy mogą czuć się bezpiecznie. Przestępcy na cel wzięli sobie auta klasy premium, które często wyposażone są w system bezkluczykowy. Poza tym łakomym kąskiem są również maszyny budowane i rolnicze. Nie ma w tym nic szczególnego, bo często maszyna budowlana, mimo iż znacznie droższa od nowego samochodu, to ma znacznie słabsze zabezpieczenia.
Policja bez szans w walce z przestępcami?
Co gorsza, policja ma niewielkie szanse na odzyskanie skradzionego samochodu czy maszyny. Dlatego wiele spraw kończy się umorzeniem bez wykrycia sprawców. Niewielką część skradzionych aut udaje się zlokalizować dopiero po namierzeniu dziupli lub podążaniu śladem pasera, który ma je sprzedać dalej. Poza tym wiele pojazdów i maszyn błyskawicznie jest rozbieranych na części, a wówczas bardzo trudno połączyć je z daną kradzieżą.
Zresztą i same kradzieże są zupełnie inne od tych, z jakimi spotykano się przed laty. Obecnie przestępcy nie używają już szlifierek czy łomów. W zamian korzystają z urządzeń przechwytujących sygnał radiowy z kluczyka. W efekcie kradzież jest szybka, cicha i bezinwazyjna, o czym więcej w artykule pt. “Kradzieże samochodów z systemem bezkluczykowym coraz popularniejsze“. Często brak również jakichkolwiek dowodów w postaci materiału wideo, kiedy samochody kradnie się z osiedli i parkingów bez monitoringu.
Jak odzyskać skradziony pojazd? Pomoże monitoring!
Jeżeli doszło do kradzieży pojazdu, o wiele łatwiej odzyskać go wówczas, kiedy jest on wyposażony w urządzenie pozwalające na jego lokalizację. W innym wypadku szanse na odnalezienie auta drastycznie maleją. Z kolei śledzenie samochodów przez 24 godziny na dobę pozwala odkryć, gdzie aktualnie znajdują się pojazdy. W czasie rzeczywistym można również otrzymać powiadomienia o uruchomieniu auta. Pozwala to na szybką reakcję i powiadomienie policji, co zwiększa szansę na odnalezienie pojazdu. Zresztą zabezpieczenie auta lub maszyny w ten sposób to również niższe składki na OC, gdyż towarzystwa ubezpieczeniowe cenią klientów, którzy w największym stopniu chronią swoje pojazdy.
Najlepszą formą monitoringu są systemy bazujące falach radiowych. Tych nie zagłuszą bowiem specjalne zagłuszarki, które szerzej opisano w artykule “Jak działają zagłuszarki sygnału GPS/GSM?“. Samochód monitorowany w ten sposób udaje się zlokalizować nawet w podziemnym garażu czy kontenerze.
Jak nie kupić kradzionego samochodu?
Wiedząc, jak odzyskać skradziony pojazd i że jest to stosunkowo trudne, lepiej w ogóle nie stwarzać okazji przestępcom. Przy samochodach z systemem keyless pomaga specjalny klips, który opisano w artykule “Polacy znaleźli sposób na kradzież samochodów na walizkę“. Jednak problem może być nie tylko z odzyskaniem samochodu. W poważne tarapaty mogą popaść również ci, którzy skuszeni niską ceną, zakupią kradziony pojazd. Wówczas kończy się to z regułą nie tylko jego utratą, a tym samym stratą wydanych na jego zakup środków, ale też oskarżeniem o paserstwo:
- paserstwo umyślne zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat (art. 291 k.k.)
- paserstwo nieumyślne zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat (art. 292 k.k.)
Trudniej o zakup samochodu kradzionego, kiedy wcześniej potencjalny nabywca pozyska raport VIN dla danego egzemplarza. Jedną z jego pozycji jest weryfikacja auta po numerze VIN w narodowych bazach pojazdów kradzionych, m.in.: IAATI/VIN-Info, niemieckiej, włoskiej, słoweńskiej, litewskiej, czeskiej, holenderskiej, rumuńskiej, słowackiej, kanadyjskiej, norweskiej, szwedzkiej, CrimiMail i Kaynine. Sprawdzenie VIN w wielu przypadkach uchroni więc przed zakupem pojazdu pochodzącego z kradzieży. To również wiele innych kluczowych faktów o przeszłości auta, m.in. lista znanych kolizji, czy rejestr odczytów przebiegu pojazdu ukazujący przekręcenie licznika. Tymi faktami sprzedawca niechętnie się pochwali, bo oznaczałoby to niższą cenę sprzedawanego pojazdu.
Jedna odpowiedź
Koleżance ukradli Toyotę zaparkowaną na osiedlu pod blokiem w zasięgu monitoringu VIDEO. I co? I nic. Policja umorzyła sprawę ze względu na brak wykrycia sprawcy. Na nagraniu było wyraźnie widać jak złodziej w mniej niż minutę otwiera samochód, wsiada jak do swojego i odjeżdża… Na policji odradzili jej kupowanie kolejnej Toyoty… Tyle dobrze, że miała AC, to jej choć trochę kasy wróciło…