Samochody hybrydowe cieszą się coraz większą popularnością, powoli dościgając pod tym kątem diesle. Również ich podaż na rynku szybko rośnie. Oto najlepsze hybrydy, które są warte zainteresowania, jeżeli ktoś szuka sobie niemal bezawaryjnego i taniego w utrzymaniu auta, zwłaszcza do jazdy w warunkach miejskich.
Zalety samochodów hybrydowych
Najlepsze hybrydy w jednym miejscu postanowił zebrać brytyjski miesięcznik “What Car?”. Dziennikarze motoryzacyjni postanowili sprawdzić, które hybrydy są niezawodne i nie przysparzają kosztownych problemów nawet po wielu latach eksploatacji. Jednocześnie warto przypomnieć największe zalety samochodów hybrydowych. Tak więc przede wszystkim hybrydy są ekonomiczne i zużywają małe ilości paliwa. Dodatkowo są uznawane za bezusterkowe. Właśnie dlatego auta hybrydowe szybko zyskują na popularności.
Ranking najlepszych hybryd skupia w sobie pięć różnych modeli. Co ciekawe, wszystkie pochodzą z oferty jednego koncernu, jakim jest japońska Toyota. Tu jednak warto przypomnieć, że Japończycy mają największe doświadczenie samochodach z napędem spalinowo-elektrycznym.
Najlepsze samochody hybrydowe na rynku
Ranking “What Car?“ skupia w sobie samochody hybrydowe w wieku od 6 do 15 lat. Sprawdzono ich usterkowość oraz koszty ewentualnych napraw dla okresu ostatnich 12 miesięcy. Stopień niezawodności wyrażano w procentach, a im wyższy wskaźnik, tym model uznaje się za lepszy i mniej zawodny.
Lexus CT (od 2011) – 99,5 proc.
Najmniej zawodny jest model z oferty brandu Toyoty, a więc marki Lexus. To model CT, produkowany od 2011 roku, który spala od 4,1 l/100 km i emituje od 94 g CO2/km. W zasadzie Lexus CT nie sprawia żadnych problemów. W ostatnich 12 miesiącach w Wielkiej Brytanii odnotowano zaledwie 4-procentowy poziom usterek, które dotyczyły tylko akumulatora trakcyjnego i były usuwane w ramach gwarancji, w całości na koszt producenta. Jednocześnie to model o wysokiej wartości rezydualnej. Używane egzemplarze kosztują od 30 000 do 110 000 zł.
Toyota Auris (2013 - 2019) – 98,5 proc.
Drugie miejsce należy do Toyoty Auris, która spala od 3,4 l na przejechane 100 km i emituje do środowiska od 79 g CO2/km. W tym przypadku poziom awaryjności w ostatnim roku wyniósł 6-procent. Usterki dotyczyły akumulatora trakcyjnego i również w tym przypadku usuwano je na koszt producenta w ramach gwarancji. Ceny na rynku wtórnym są różne, od nieco poniżej 30 tys. zł nawet do przeszło okrągłych 100 000 zł.
Lexus RX (2009 - 2016) – 97,7 proc.
Lexus RX, którego produkcję zakończono w 2016 roku, spala od 6,3 l/100 km. Jest to dobry wynik, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że mamy tu do czynienia z dużym SUV-em z układem hybrydowym o mocy 300 KM. Poziom usterkowości wyniósł 4 procent i dotyczył wyłącznie układu wydechowego. W przeliczeniu na złotówki, koszt naprawy w Wielkiej Brytanii wyniósł między 1600 a 2600 zł. Chcąc kupić używanego SUV-a RX, należy przygotować budżet w wysokości co najmniej 50 000 zł. Egzemplarze z końca produkcji kosztują nawet przeszło 120 000 zł.
Lexus IS (od 2013) – 96,6 proc.
Model IS od Lexusa to sedan klasy średniej, który spala od 4,3 l/100 km i emituje do środowiska od 99 g/km CO2. W ostatnich 12 miesiącach poziom jego usterkowości ustalono na 7 proc. Usterki dotyczyły kół i ogumienia, a naprawy nie przekraczały 2600 zł. Wysoka niezawodność przekłada się na wyższe ceny na rynku wtórnym. Za auto z początku produkcji zapłacić trzeba blisko 60 000 zł, najdroższe egzemplarze używane są nawet 3-krotnie droższe.
Toyota Prius (2009 - 2015) – 92,8 proc.
Pierwszą piątkę najlepszych hybryd zamyka Toyota Prius trzeciej generacji, którą szerzej opisuje artykuł “Używana Toyota Prius III“. Dla wersji hybrydowej emisja CO2 wynosi od 89 g/km, a spalanie od 3,9 l/100 km, choć udaje się zejść z tym wynikiem nawet do poniżej 3 litrów. Problemy z hybrydą w ostatnim roku w Wielkiej Brytanii zgłosiło tylko 4 proc. użytkowników. Dotyczyły one układu paliwowego i akumulatora trakcyjnego. Koszty napraw były różne, od 500 zł do blisko 4000 zł. Cena używanego Priusa startuje od 20 tys. zł, ale to wartość egzemplarzy, które były wykorzystywane jako taksówki i na liczniku mają nawet 400 tys. km. Starsze, ale dobrze zachowane Priusy III nabyć można za ok. 30 tys. zł. Dwukrotnie droższe są egzemplarze z końca produkcji.
Używane hybrydy z rynku wtórnego
Najlepsze hybrydy potwierdzają, że są to auta warte bliższego zainteresowania, gwarantując w zasadzie bezawaryjną eksploatację. Co warto podkreślić, samochody hybrydowe mają na tej płaszczyźnie przewagę nie tylko nad autami z konwencjonalnym napędem, ale i pojazdami elektrycznymi, które są jeszcze prostsze w konstrukcji.
Same hybrydy zaleca się przede wszystkim kierowcom, którzy eksploatują auta głównie w warunkach miejskich, chociaż napędy hybrydowe najnowszej generacji dobrze radzą sobie również w trasie. Eksploatacja hybrydy w mieście to spalanie minimalnych ilości paliwa i niska emisja dwutlenku węgla. Jednocześnie samochody hybrydowe są ciche, a przy tym całkiem dynamiczne.
Jako że są pozbawione sprzęgieł, rozruszników, alternatorów, dwumasowych kół zamachowych i innych elementów konstrukcyjnych, ograniczają potencjalne ryzyko kosztownych awarii. Oczywiście nie oznacza to, że używane auta z napędem hybrydowym można kupować w ciemno. Nawet najlepsze samochody hybrydowe należy poddać dokładnej weryfikacji, również przez raport VIN. W ten sposób udaje się zweryfikować nie tylko dane techniczne i fabryczne wyposażenie, ale też rzeczywisty przebieg i ewentualne szkody czy kolizje. W końcu to także weryfikacja rekordów w bazach kradzieżowych, co zapobiega nabyciu auta pochodzącego z kradzieży. Już na miejscu u sprzedawcy warto zweryfikować dokumenty auta, a później pojazd poddać dany egzemplarz przeglądowi technicznemu i odbyć nim jazdę próbną.