Wiemy już, że opłata targowa, która stanowi niewielki dochód dla jednostek samorządu terytorialnego, w 2021 roku będzie uchylona. Wszystko z uwagi na pandemię koronawirusa, a raczej związane z tym obostrzenia. Dotyczy to również giełd samochodowych.
Opłata targowa w świetle prawa
Opłata targowa stanowi dochód JST. Właściwym organem jest więc wójt, burmistrz czy prezydent miasta odpowiedni dla lokalizacji targowiska. Podstawą prawną jest tutaj ustawa o podatkach i opłatach lokalnych.
Opłatę pobiera się od osób fizycznych, osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych bez osobowości prawnej. Co ważne, dotyczy to nie tyle dochodu, ile samej gotowości do dokonania sprzedaży. Uiszczać musi ją więc każdy, kto tylko zajmie stanowisko na targowisku czy właśnie giełdzie samochodowej. Teraz rząd zdecydował, że przez cały 2021 rok samorządy nie będą pobierać opłaty targowej. W zamian otrzymują rekompensatę ubytku swoich dochodów z tytułu tego zwolnienia.
Co oznacza brak opłaty targowej dla giełdy samochodowej?
Opłatę targową pobiera się również na giełdach samochodowych. Stawki pobierane za dzień handlu są różne, np.:
- Kraków – 8 zł,
- Poznań – 14,50 zł,
- Tarnów – 15 zł,
- Ełk – 20 zł.
To opłata, którą musi ponieść każdy, kto chce sprzedać swój samochód za pośrednictwem giełdy. Wielu może się więc wydawać, że w związku z tym takie targowiska motoryzacyjne zyskają na popularności. Jednak wydaje się, że nie będzie to miało miejsca.
W ostatnich latach z opłat targowych za stanowisko na giełdzie w ogóle zrezygnowano m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku czy Olsztynie. Niestety, nie przełożyło się to na wzrost zainteresowania sprzedawców samochodów, a przynajmniej kierowców szukających sobie pojazdu na rynku wtórnym poprzez giełdy.
Sprzedaż samochodów odbywa się dziś przede wszystkim w Internecie. Na giełdzie o wiele prościej nabyć używane części samochodowe czy opony. Zwolnienie z opłaty targowej wiele na tej płaszczyźnie najprawdopodobniej nie zmieni. Szczególnie że brak tej opłaty nie musi jeszcze oznaczać bezkosztowej sprzedaży. Jeśli giełdą zarządza prywatna firma, koszty wcale nie muszą być zerowe.
Tym bardziej warto jak najlepiej przygotować się do sprzedaży, oferując klientom coś extra. Najważniejsze, aby przekonać kierowcę do tego, że auto jest w dobrym stanie technicznym i ma zweryfikowaną historię pojazdu. W tym celu możesz zaoferować klientowi na przykład raport VIN, który ukazuje m.in. dane techniczne, informacje o skodach i kolizjach, fabryczne wyposażenie itp. Z kolei więcej o szybkiej sprzedaży auta przeczytasz w artykule pt. “Jak sprzedać samochód szybko i dobrze?“.
Jedna odpowiedź
Witam mam pytanie dlaczego giełda Lubin pobiera dalej opłaty za handel po 1.01.2021r na paragonie widnieje opłata placowa, A w roku 2020 brzmiało na paragonie opłata targową. Czy to jest zgodne z przepisami?