Wielu kierowców cieszy tanie paliwo. Niewątpliwie ceny, jakie obecnie obowiązują na stacjach paliw, już dawno nie były tak korzystne. Stąd wielu zastanawia się, jak długo się one utrzymają i czy warto tankować na zapas. Jeżeli tak, trzeba jednocześnie zdawać sobie sprawę z tego, jak długo można je przechowywać.
Dlaczego mamy tanie paliwo na stacjach?
Fakt, że mamy tak tanie paliwo, nie wziął się z niczego. Niskie ceny paliw są spowodowane spadkiem światowego zapotrzebowania, ponieważ ludzie o wiele mniej podróżują. Obecnie cena baryłki ropy na światowym rynku wynosi w okolicach 25 dolarów. Dla porównania jeszcze rok temu wynosiła ona 70 dolarów, a już wówczas ceny były uznawane za niskie. Skoro tak, wielu tankuje do pełna i słusznie, wszak nie wiadomo, jak długo potrwa kryzys związany z koronawirusem, a tym samym tak niska cena paliw na poziomie grubo poniżej 4 zł za litr paliwa. Jak natomiast wygląda kwestia robienia jego zapasów? Czy ma to sens?
Jaka jest trwałość paliw?
Nie brakuje osób, które twierdzą, że robienie zapasów paliwa to dobra opcja. Zwłaszcza że na przykład wojsko zebrane paliwo utrzymuje w beczkach przez lata. To fakt, aczkolwiek jednostki napędowe pojazdów wojskowych nie są tak wrażliwe na jakość paliwa, jak ma to miejsce w przypadku samochodów prywatnych. Ponadto paliwo znajdujące się na stacjach paliw to zupełnie inna jakość. Jego zakładana trwałość szacowana jest na około sześć miesięcy.
Dawniej było ono trwalsze, ponieważ obecnie paliwo ma domieszkę tzw. biokomponentów. Tak więc w przypadku benzyny jest to alkohol, a przy oleju napędowym estry etylowe kwasów tłuszczowych. W obu przypadkach domieszki mają negatywny wpływ na trwałość paliwa. Jeżeli jest to benzyna, rośnie wówczas ryzyko, że dojdzie do zawodnienia paliwa, kiedy woda zbiera się na dnie zbiornika. W przypadku oleju napędowego problemem jest dodatkowo działanie bakterii beztlenowych, które rozwijają się w paliwie. Dlatego, jeżeli już kupować paliwo na przechowanie, należy stawiać na produkty premium, które mają w sobie mniej biokomponentów.
Inny problem to fakt, że paliwa używane do samochodów są mieszaniną, a nie jednorodnymi związkami chemicznymi. W związku z tym przy dłuższym składowaniu mieszanina może się rozwarstwiać. Wówczas paliwo z dna zbiornika ma inne właściwości od tego na górze. Co więcej, wytrącać się z niego mogą zanieczyszczenia czy uszlachetniacze.
Gdzie przechowywać paliwo?
Jeżeli kierowca chce wykorzystać okazję i nabyć tanie paliwo na kilka miesięcy, musi mieć wiedzę na temat tego, w jakich warunkach należy je przechowywać i co mu szkodzi. Tak benzynie, jak również olejowi napędowemu nie służy nadmiar powietrza w zbiorniku. Jeszcze gorzej, kiedy zbiornik jest nieszczelny. Wówczas może się to skończyć odparowaniem części węglowodorów i dostaniem się wody sprzyjającej rozwojowi drobnoustrojów, które niszczą paliwo. Oczywiście każdy zbiornik musi być szczelny również z uwagi na fakt, że opary paliw są wybuchowe. Przy tym paliwo jest także aktywne chemicznie, co może niszczyć przedmioty wykonane z wrażliwych materiałów, na przykład opony.
Zbiorniki, w których znajduje się paliwo, muszą być wypełnione niemal po sam brzeg, pozostawiając jedynie poduszkę na zmiany objętości cieczy wynikające ze zmian temperatury. Jeżeli mowa o samych zbiornikach, najbezpieczniejsze są pojemniki wykonane z tworzyw sztucznych. Oczywiście, o ile są one certyfikowane do przechowywania paliwa. Zwykłe zbiorniki plastikowe się do tego nie nadają, mogąc rozpuścić lub zdeformować. Co gorsza, mogą spowodować wyładowania elektrostatyczne grożące zapłonem paliwa.
Przy paliwach pełnych biokomponentów nie sprawdzają się natomiast kanistry metalowe, zwłaszcza te stare. To pojemniki łatwo korodujące. Z kolei dostające się do paliwa, a następnie silnika drobinki rdzy są zabójcze dla jednostki napędowej.
Poza tym przetrzymując paliwo, warto je na jakiś czas przemieszczać. Dobrze też zastosować dodatki stabilizujące, dzięki czemu można wydłużyć okres przechowywania, nie tracąc na ich właściwości. Z kolei dłużej stojące paliwo przed tankowaniem warto przepuścić przez drobne sito, usuwając z niego w ten sposób zanieczyszczenia.
Co o przechowywaniu paliwa mówią przepisy?
Przechowywanie paliwa określają też przepisy prawa. Kierowcy, którzy zdecydują się dziś na tanie paliwo i chcą je przechowywać, muszą pamiętać o kilku przepisach. Należy mieć na uwadze, aby paliwo:
- przechowywać w specjalnie przystosowanych do tego zbiornikach, które są wykonane z materiałów trudnopalnych, szczelnych, atestowanych i odprowadzających ładunek elektryczności statycznej;
- przetrzymywać w garażach: małych (do 100 mkw.) — w ilości do 200 oleju napędowego lub benzyny, mniejszych — do 60 l, w dużych (powyżej 100 mkw.) — tylko wówczas, kiedy są niezbędne do eksploatacji i przechowywane w opakowaniach wykorzystywanych w handlu detalicznym;
- w większych ilościach przechowywać w tzw. zbiornikach dwupłaszczowych wolnostojących o pojemności do 5000 l, które muszą być ustawione co najmniej 10 m od budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej; zbiorniki podlegają obowiązkowemu i odpłatnemu nadzorowi technicznemu przez Urząd Dozoru Technicznego.
Co warte podkreślenia, paliwa nie można przechowywać w piwnicach i pomieszczeniach mieszkalnych, za co grozi nawet odpowiedzialność karna.
Jeżeli ktoś chce wykorzystać sytuację na stacjach benzynowych i interesuje go tanie paliwo, może kupić go w ilości, jakiej obecnie nie potrzebuje, aby zrobić zapasy na niedaleką przyszłość. W sytuacji zagrożenia związanego z koronawirusem warto jednocześnie pamiętać, jak zachowywać się na stacjach paliw w tym szczególnym okresie, aby nie narażać się na zakażenie. Środki ostrożności, jakie należy zachować przy tankowaniu, szerzej opisuje artykuł pt. “Koronawirus: Jak zatankować samochód?“.