Ubezpieczenie starego i nieużytkowanego samochodu. Co mówią przepisy?
Biorąc pod lupę ubezpieczenie starego samochodu, w pierwszej kolejności musimy odwołać się do obowiązujących przepisów. Otóż w Polsce regulacje na tej płaszczyźnie stanowi ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
Niestety, w myśl polskich przepisów nie ma wielu możliwości na uniknięcie płacenia OC, jeśli pojazd jest zepsuty lub z innego powodu nie nadaje się do ruchu. Urzędnicy nie sprawdzają, czy zarejestrowany samochód może być użytkowany, czy też nie. Kluczowa jest dla nich kwestia rejestracji. Jeśli widnieje on w krajowych rejestrach, musimy wykupić dla niego obowiązkową polisę OC. Dotyczy to również ubezpieczenia starego samochodu, który jest przez nas trzymany gdzieś na działce czy w garażu. Tymczasem kary za brak ubezpieczenia OC dla zarejestrowanych pojazdów są astronomicznie wysokie, że bezpieczniej wykupić nawet najtańsze OC dla używanego samochodu. To dobra opcja, jeśli na przykład zależy nam na odsprzedaży starego auta.
Jaka kara za brak ubezpieczenia starego samochodu?
Zdarza się, że samochód jest w tak złym stanie, że właściciel nie opłaca mu ubezpieczenia. Nie robi też przeglądu technicznego, ponieważ wie, że jego stan nie pozwala na dopuszczenie do ruchu. Warto wówczas rozważyć stałe wyrejestrowanie pojazdu z bazy.
W innym wypadku narażamy się na wysokie kary za brak obowiązkowej polisy OC. W Polsce ich wysokość jest zależna od minimalnego wynagrodzenia. Jeśli urzędnik wykryje samochód osobowy bez ciągłości polisy OC przez ponad 14 dni, zapłacimy z tego tytułu mandat w wysokości 5600 zł. To równowartość 2-krotnej płacy minimalnej. Przy braku polisy OC do 3 dni grzywna wyniesie 1120 zł. Jeśli nie mamy ubezpieczenia od 4 do 14 dni – 2800 zł.
Zestawienie wysokości mandatów za brak OC w 2021 roku dla motocykli, samochodów osobowych, ciężarowych, autobusów i ciągników samochodowych podajemy w artykule “Kara za brak OC auta w 2021 roku znowu w górę“. Są one na tyle wysokie, że warto rozważyć wykupienie najtańszego OC dla swojego samochodu.
Jak uniknąć mandatu za brak ubezpieczenia starego, zepsutego samochodu?
Oczywiście są przypadki, kiedy nie musimy płacić ubezpieczenia OC starego auta. Jednak żeby tak się stało, naszym obowiązkiem jest dopełnienie pewnych formalności. Przede wszystkim OC nie jest obowiązkowe, jeśli na stałe wyrejestrujemy swój samochód lub inny pojazd z bazy. Mamy tutaj kilka możliwości, a w tym:
- Złomowanie – pojazd wyrejestrujemy na podstawie otrzymanego zaświadczenia ze stacji demontażu.
- Kradzież – pojazd wyrejestrujemy na podstawie oświadczenia lub po umorzeniu dochodzenia.
- Wywóz za granicę – pojazd wyrejestrujemy na podstawie umowy kupna-sprzedaży bądź dokumentu, który potwierdza jego zarejestrowanie za granicą.
Opłata za wyrejestrowanie wynosi 10 złotych. Dodatkowe koszty poniesiemy, jeśli auto było współwłasnością (po 17 zł za każdego współwłaściciela z wyjątkiem najbliższej rodziny).
Pamiętajmy jednak, że stałe wyrejestrowanie oznacza brak możliwości ponownego zarejestrowanie pojazdu w kraju. Dlatego to pomysł wart rozważenia, jeśli nie chcemy płacić ubezpieczenia starego samochodu, który nie nadaje się już do użytku. Co innego, kiedy mamy do czynienia z autem, które ma poważną awarię, ale po jej usunięciu będziemy z niego korzystać.
Jednym z wyjątków jest odzyskanie samochodu po kradzieży, drugim – powrót z zagranicy i ponowna rejestracja w Polsce. Poza tym to możliwe w przypadku samochodów zabytkowych lub w wieku przynajmniej 25 lat, jeśli rzeczoznawca uzna egzemplarz za unikat lub pojazd o szczególnym znaczeniu dla udokumentowania historii motoryzacji.
Czasowe wyrejestrowanie pojazdu z ruchu
Istnieje też możliwość czasowego wyrejestrowania pojazdu. Jednak obecnie jest to możliwe tylko dla pojazdów specjalnych, autobusów, ciągników samochodowych i samochodów ciężarowych oraz przyczep o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 t. W tym przypadku czasowe wyrejestrowanie jest możliwe na okres od 2 do 24 miesięcy, z możliwością przedłużenia do 48 miesięcy.
Duże zmiany dla właścicieli samochodów osobowych na tej płaszczyźnie miał wprowadzić tzw. pakiet deregulacyjny. Faktycznie, zmiany będą. Pojawi się możliwość czasowego wyrejestrowania samochodu osobowego z ruchu, choć nie znamy wejścia tych zmian w życie. Niestety, przepisy i tak nie są tym, na co czekali kierowcy.
Będziemy mogli wyrejestrować czasowo auto osobowe, ale tylko jeśli jest ono mocno uszkodzone. Nie będzie możliwości czasowego wyrejestrowania przy krótkim wyjeździe zagranicznym, podobnie jak przy pojazdach używanych sezonowo (np. motocykle, kampery, kabriolety).
Auta uszkodzone konstrukcyjnie będziemy mogli wyrejestrować na okres od 3 do 12 miesięcy i po upływie przynajmniej 3 lat od poprzedniego wycofania z ruchu. Ich przywrócenie będzie się wiązać z obowiązkiem wykonania ponownego badania technicznego.
Czasowe wycofanie pojazdu, o ile w końcu wejdzie w życie, najprawdopodobniej będzie też mało opłacalne finansowo. W obecnych przepisach czasowe wyrejestrowanie pojazdu na 2 miesiące to koszt 80 zł. Dodatkowo pobiera się opłaty za każdy kolejny miesiąc w wysokości 4 zł (od 3 do 12 miesiąca), 2 zł (13-24) i 0,25 zł (25-48).
Jak więc widzimy, ubezpieczenie starego samochodu, podobnie jak uszkodzonego jest obowiązkowe, jeśli wciąż widnieje on w bazie. Wydaje się, że przynajmniej na razie nie będziemy świadkami przepisów, które zmieniają ten stan rzeczy. Tymczasem kary za brak OC są na tyle wysokie, że nieużytkowany, stary samochód lepiej jest wyrejestrować, oddając go wcześniej do stacji demontażu. Ewentualnie musimy przejrzeć oferty i wybrać najtańsze ubezpieczenie dla swojego używanego, starszego samochodu.