Każdy kierowca, który ma zamiar sprzedać swój samochód, chce za niego uzyskać jak najwięcej. Logiczne jest również to, że diametralnie stanu auta nie da się zmienić, a stary samochód pełen rdzy niezależnie od zabiegów nie będzie wyglądał jak nowy. Mimo wszystko, jeżeli pojazd nie jest zbyt zniszczony zabiegi takie, niekiedy mogą podnieść jego wartość. Zastanówmy się więc, jak przygotować samochód do sprzedaży.
Nadwozie
W pierwszej kolejności pomyśleć trzeba o nadwoziu. Po kilku latach jazdy lakier nie wygląda już bowiem tak okazale, jak ma to miejsce zaraz po opuszczeniu salonu samochodowego. Zmienna pogoda czy nieodpowiednie kosmetyki mogą więc doprowadzić do jego uszkodzenia. Przed wystawieniem samochodu na sprzedaż warto zadbać więc o wszelkie niedoskonałości.
* lakier
Poradzenie sobie z matową powierzchnią jest stosunkowo proste. Nieraz wystarczająca będzie do tego pasta lekkościerna lub mleczko. Oczywiście pamiętajmy, aby wcześniej dokładnie umyć taki pojazd, wykorzystując do tego dobrej jakości szampon. Mycie auta zaczynamy od spłukania kurzu i piasku myjką ciśnieniową lub wężem ogrodowym. Następnie zabieramy się za czyszczenie bardziej opornych zabrudzeń, czyszcząc je szczotką z naturalnego włosia. Po procesie czyszczenia samochód dokładnie spłukujemy, a wodę z karoserii ściągamy przy użyciu gumowej wycieraczki.
Tak przygotowane i wysuszone nadwozie można zacząć nabłyszczać, pastę lub mleczko wcierając miękką szmatką czy nawet flanelową pieluchą. Sposób nabłyszczania zależny jest od rodzaju wykorzystywanego środka. Mleczko na ogół od razu polerujemy, pastę natomiast nanosić należy na nadwozie, ale polerować dopiero po chwili, wcześniej usuwając jej warstwę. Wspomnijmy tu jeszcze o cenie takiego zabiegu. Jako że całość wykonujemy tutaj sami, płacimy tylko za wykorzystywane środki. Pasta to koszt zaledwie około 15 zł. Tyle samo zapłacimy za szczotkę i szampon. Zdecydowanie więcej zabieg kosztować nas będzie, jeżeli o pomoc zgłosimy się do lakiernika. Ten wykorzystując pastę polerską i szlifierkę za taki zabieg zażyczyć sobie może nawet ok. 300 zł.
* czarne elementy gumowe i plastikowe
Warto zakonserwować również czarne, gumowe i plastikowe elementy nadwozia. Najprościej jest wykorzystać do tego dostępne w sklepach samochodowych spreje. Kosmetyki takie stworzone są na bazie silikonu i olejków natłuszczających tworzywa sztuczne. Wystarczy nanieść je na zderzak czy listwę, a następnie rozetrzeć szmatką. W zależności od producenta koszt takiego kosmetyku to koszt ok. 20 zł.
* koła
Zadbać trzeba także o koła. Ich felgi czyścimy tak jak karoserię. Innej pielęgnacji wymagają opony. Dobrze jest po ich umyciu spryskać je specjalnym mleczkiem konserwującym. Nabiorą wówczas lekkiego połysku i będą intensywnie czarne. Koszt takiego środka to ok. 25 zł. Dwa razy mniej zapłacimy za pasty przeznaczone do felg.
* progi i nadkola
Wzrok klienta przykuwać mogą również chlapacze, progi czy nadkola. Te również dokładnie myjemy, a następnie odświeżamy sprejem na bazie silikonu. Jeżeli mielibyśmy coś polecić, postawilibyśmy na środki matowe. Dodatkowo konieczne może być uzupełnienie lakieru w okolicach nadkoli. Taka kosmetyka lakierem w spreju to koszt około 30 zł.
Wnętrze
Przed sprzedażą konieczne może być również wypranie tapicerki. Kompleksowe czyszczenie w profesjonalnym zakładzie kosztować nas będzie od 150 do 300 zł. Nic dziwnego, że wielokrotnie zabieramy się za to osobiście. Oszczędność, która się z tym wiążę, jest bowiem zauważalna gołym okiem.
* odkurzanie
Oceniając stan tapicerki najpierw wykładziny, podsufitkę i fotele trzeba dokładnie odkurzyć. Szczególnie zadbać należy tutaj o przestrzenie pomiędzy fotelami i trudno dostępne zakamarki. To właśnie tam zbiera się bowiem najwięcej zanieczyszczeń. Zabierając się za samo czyszczenie tapicerki, nie wolno zapomnieć o dywanikach. Te welurowe pierzemy przy użyciu pianki lub proszku do prania. Gumowe wystarczy wyszorować w letniej wodzie z domieszką proszku i następnie wypłukać.
* plastiki
Dokładnego umycia wymagają również elementy kokpitu wykonane z twardszych materiałów. Najlepiej wyczyścić je miękką szmatką bądź szczoteczką, które moczymy w roztworze letniej wody i detergentów. Te dobieramy w zależności od stopnia zabrudzenia. Nieraz wystarczający będzie płyn do mycia naczyń. Używając ich, czyszczone powierzchnie trzeba jeszcze przetrzeć czystą szmatką. W innym wypadku będą się one lepiły.
* nabłyszczanie
Po myciu plastik można delikatnie natłuszczać sprejem na bazie silikonu. Wówczas wnętrze będzie prezentowało się zdecydowanie lepiej. Wybierać możemy tu pomiędzy preparatami matowymi a nadającymi połysk. Sam sposób aplikacji jest bardzo prosty. Wystarczy cienką warstwę środka nanieść na szmatkę lub bezpośrednio na kokpit i następnie rozetrzeć. Na koniec zwróćmy jeszcze uwagę na szyby. Jeżeli ich nie wyczyścimy na tle czystego kokpitu, nie będą one robić najlepszego wrażenia. Dlatego czyszczenie kokpitu kończymy właśnie myciem szyb.
Silnik
Wielokrotnie przed sprzedażą samochodu skupiamy się też na silniku. Wbrew pozorom ten wymyty i wypastowany nie jest najlepszym rozwiązaniem, gdyż budzi duże wątpliwości. Jeżeli już to warto w takiej sytuacji używać specjalnych sprejów do czyszczenia silnika. Pamiętać trzeba jednak, aby zawsze korzystać z nich zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Oczywiście operacje czyszczenia silnika zawsze wykonujemy na zimnej jednostce napędowej. Dodatkowo przy pomocy wody z szamponem wyczyścić można okolice podłużnic, pas przedni oraz maskę od spodu.
Ogłoszenie
Redagując ogłoszenie o sprzedaży używanego samochodu, nie wolno zapomnieć też o zredagowaniu odpowiedniego ogłoszenia. W tym zamieścić trzeba jak najwięcej informacji, a więc między innymi: rocznik, przebieg, niezbędne informacje o modelu auta, pojemność i mocy silnika, a także podstawowe elementy wyposażenia. Wspomnieć trzeba również o historii serwisowej czy ewentualnych stłuczkach lub ich braku. W tym kontekście warto zadbać też o raport VIN takiego pojazdu, który możesz zamówić w serwisie autobaza.pl. Jest to doskonały wabik na potencjalnych klientów, dzięki któremu potwierdzasz, że nie masz nic do ukrycia. Wszystkie podane przez Ciebie informacje klient zawsze może też sprawdzić we wspomnianym raporcie.
Dodatkowo klienci pytać mogą o datę przeglądu czy wymianę rozrządu, oleju oraz innych płynów eksploatacyjnych. Możesz wspomnieć o tym w ogłoszeniu tak samo, jak i o innych atutach. Na przykład tym, że właścicielem samochodu jest kierowca niepalący czy auto ma niewielki przebieg, a na jego wyposażeniu są nowe opony czy akumulator.
Istotna dla każdego klienta jest również i sama cena pojazdu. Oczywiście wartość auta powinna być porównywalna z innymi, podobnymi ofertami, które znajdziemy na portalach ogłoszeniowych. Skoro wiesz już jak przygotować samochód do sprzedaży, teraz jego odsprzedanie powinno być zdecydowanie prostsze.