Spadający lód z ciężarówki
Spadający lód z ciężarówki to dosyć częsta sytuacja na polskich drogach w sezonie zimowym. Bryły lodu spadające z dachu auta stwarzają niebezpieczeństwo na drodze, zwłaszcza jeżeli kierowca jadący z tyłu wykona nagły manewr. Natomiast częściej dochodzi do uszkodzenia samochodu jadącego za pojazdem ciężarowym. Dlatego warto wiedzieć, co zrobić w takiej sytuacji. Podpowiadamy też, jaki mandat grozi za lód na samochodzie, natomiast należy rozumieć, że oczyszczenie naczepy jest dość trudne i czasochłonne.

W artykule przeczytasz

Jaki mandat za lód na dachu samochodu?

Lód z ciężarówki spadający na drogę stwarza poważne niebezpieczeństwo, dlatego kierowa ryzykuje ukaranie mandatem. Odnieść należy się do art. 66 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Wskazuje on, że pojazd nie może stwarzać zagrożenia dla osób wewnątrz oraz innych uczestników ruchu. Dotyczy to nieodśnieżonego pojazdu, a więc również ewentualnego śniegu i lodu zalegających na naczepie. Konsekwencje są bardzo poważne.

Mandat może sięgnąć nawet 3000 złotych i 12 punktów karnych. Jeżeli natomiast spadające z naczepy lód lub śnieg będą przyczyną wypadku, kara jest wyższa. Kierowca naraża się wówczas nie tylko na mandat, ale nawet 3 lata pozbawienia wolności lub 8 lat więzienia, jeżeli w wypadku są ofiary śmiertelne. Oczywiście mowa o skrajnych sytuacjach. Częściej lód spadający z ciężarówki przyczynia się do mniejszego lub większego uszkodzenia pojazdu jadącego z tyłu.

Usuwanie lodu z dachu ciężarówki – co może zrobić kierowca?

Mimo surowych konsekwencji kierowcy pojazdów ciężarowych często nie mają możliwości oczyszczenia naczepy ze śniegu i lodu. Jest to również tytaniczna praca. Jeżeli zakładać, że naczepa ma powierzchnię 34 metrów kwadratowych, tylko 5-centymetrowa warstwa świeżego śniegu ważyć może łącznie do 120 kilogramów. Jeżeli jest to zbity śnieg, ciężar może przekroczyć pół tony, a w przypadku lodu nawet ponad 1,5 t.

Co więcej, dużym utrudnieniem są tutaj przepisy, przynajmniej formalnie, ponieważ raczej nikt nie zwraca na to uwagi. Natomiast, żeby odśnieżyć przyczepę, kierowca powinien mieć uprawnienia do pracy na wysokości. Wedle prawa za taką pracę uchodzi bowiem wykonywanie robót na wysokości już ponad 1 m nad gruntem lub podłogą.

Idąc dalej, górna krawędź naczepy znajduje się na wysokości przeszło 4 metrów. Tymczasem przepisy wskazują, że drabina przystawna musi wystawać ponad powierzchnię przynajmniej 75 cm. Do dostania się na dach naczepy należałoby więc użyć drabiny o wysokości minimum około 5 metrów. Ograniczają to kolejne przepisy wskazujące, że jedna osoba może przenosić drabinę długą maksymalnie na 4 metry. Tyle wedle absurdów prawnych, a przecież nie każda naczepa ma sztywną zabudowę.

Do odśnieżania naczep można korzystać ze specjalnych ramp i podestów instalowanych przy drogach ekspresowych i autostradach. Niestety, w Polsce infrastruktura w tym obszarze wciąż kuleje. Wskazać należy m.in. wyłącznie na Miejsca Obsługi Podróżnych (MOP) przy autostradach A4 (Przysiecz i Proszków) oraz A1 (Mszana Południe, Woźniki Wschód, Woźniki Zachód). Natomiast dla oczyszczenia naczepy wystarczyłby samochód z podnośnikiem.

Jednak częściej kierowcy korzystają z różnych dmuchaw i wysięgników z zamontowanymi szczotkami i listwami. To narzędzia powalające usuwać lód i śnieg z pozycji pozostawania na ziemi. Zdarza się też, że naczepy są wyposażone w specjalne poduszki montowane na całej długości naczepy pomiędzy szkieletem a plandeką. Po nadmuchaniu poduszek dach naczepy staje się szpadzisty. Natomiast takie rozwiązania to wciąż rzadkość. Jeszcze rzadziej we flotach znajdują się naczepy z podgrzewanym dachem.

Przeczytaj też: “Samochód zastępczy z OC sprawcy – kiedy przysługuje, jak uzyskać?

Lód spadający z ciężarówki uszkodził auto – jak się zachować?

Za uszkodzenie wynikające z lodu spadającego z dachu naczepy odpowiada kierowca ciężarówki. Naprawa szkód odbywa się w ramach polisy ubezpieczeniowej OC sprawcy zdarzenia.

Po zatrzymaniu aut w bezpiecznym miejscu warto spisać oświadczenie sprawcy wskazujące, że nieodśnieżony pojazd doprowadził do uszkodzeń. W dokumencie muszą znaleźć się następujące dane:

  • osobowe i adresowe stron (m.in. imię, nazwisko, adres zamieszkania, adres do korespondencji, seria i numer dowodu osobistego, seria, numer i kategoria prawa jazdy);
  • pojazdów (m.in. marka, model, numer rejestracyjny, informacje o właścicielach);
  • polisy OC sprawcy (m.in. nazwa ubezpieczyciela, numer polisy OC, ważność ubezpieczenia).

 

Przeczytaj też: “Jak napisać oświadczenie sprawcy kolizji?

Jeżeli na miejsce zostanie wezwana policja, kierowca ciężarówki otrzyma mandat i 10 punktów karnych. Na komendę warto zgłosić się również w sytuacji, kiedy kierowca ciężarówki nie zauważy, że lód z naczepy uszkodził auto z tyłu. Kierowca na pewno zostanie przesłuchany w sprawie, natomiast wówczas udowodnienie jego winy może być trudne. Zwłaszcza jeżeli w samochodzie poszkodowanego nie ma zamontowanego wideorejestratora. O ile zachodzi taka możliwość, szkodę naprawić można z tytułu ewentualnego ubezpieczenia autocasco.

Jeżeli poszkodowany ma dowód w formie nagrania z kamery lub świadków zdarzenia, można zgłosić się na komisariat lub samodzielnie pozyskać informacje o ubezpieczycielu sprawcy. Numer polisy OC i towarzystwo ubezpieczeniowe znaleźć można na stronie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Wystarczy do tego numer rejestracyjny pojazdu.

Ocena naszych czytelników
[Suma: 1 Średnio: 5]

FAQ

Co grozi kierowcy za lód lub śnieg zalegające na naczepie?

Mandat z tego tytułu sięgnąć może nawet 3000 złotych i 12 punktów karnych. Do utrzymania samochodu w stanie niezagrażającym bezpieczeństwu obliguje kierowców art. 66 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Co zrobić, jeżeli lód z ciężarówki uszkodził samochód?

Jeżeli udało się zatrzymać ciężarówkę i kierowca uznaje winę, wystarczy spisać oświadczenie sprawcy i naprawić szkodę z OC. W innym wypadku należy zawiadomić policję, natomiast uznanie winy kierowcy bez dowodu jest trudne. Przekonującym materiałem dowodowym jest nagranie z wideorejestratora.

Co powinno zawierać oświadczenie sprawcy?

W oświadczeniu sprawcy kolizji należy zawrzeć dane pojazdów i stron uczestniczących w zdarzeniu. Konieczne są też dane polisy OC sprawcy.

OBSERWUJ nas na Wiadomości Google.

Kliknij i dodaj nasz kanał do swoich Wiadomości Google i bądź na bieżąco.

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem Twoich danych jest AutoISO Sp. z o.o. (ul. Gnieźnieńska 12, Katowice 40-142, Polska, pomoc@autoiso.pl). Przetwarzamy Twoje dane (adres e-mail, imię i nazwisko oraz treść wiadomości) na podstawie naszych prawnie uzasadnionych interesów: w celu komunikacji z Tobą i dla ochrony przed roszczeniami, przez okres do 10 lat od roku, w którym zakończono korespondencję. Współpracujemy z firmami hostingowymi, którym możemy przekazywać te dane (odbiorcy danych). Dane mogą być przekazywane poza UE, jedynie do Państw lub podmiotów zatwierdzonych prawem UE. Masz prawo dostępu do Twoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także ich przeniesienia. Masz prawo skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych w Polsce lub jego odpowiednika w innym państwie UE. Więcej informacji o zasadach przetwarzania przez nas danych znajduje się w Polityka Prywatności i Cookies.
Porównaj oferty wielu Towarzystw i oszczędzaj na OC/AC!
Advertisement

Darmowe sprawdzenie
Historii Pojazdu

Zobacz nasz kanał YouTube

Odtwórz wideo

Przeczytaj też:

Informacja o przetwarzaniu danych osobowych

Administratorem Twoich danych jest Autoiso Sp. z o.o., nr KRS: 0000840558, adres: ul. Gnieźnieńska 12, 40-142 Katowice, Polska. Możesz się z nami kontaktować również przez e-mail: pomoc@autoiso.pl.

Możemy przetwarzać Twoje dane udostępniane nam podczas kontaktu z nami, które mogą stanowić dane osobowe, w szczególności: adres e-mail, nr telefonu, imię i nazwisko, dane z portali społecznościowych oraz treść wiadomości. Robimy to na podstawie naszych prawnie uzasadnionych interesów, w celu komunikacji z Tobą, dla ochrony przed roszczeniami i realizacji roszczeń, przez okres do 6 lat od roku, w którym zakończono korespondencję, lub do zgłoszenia przez Ciebie skutecznego sprzeciwu. Udostępnienie tych danych jest konieczne do komunikacji.

Możemy ujawniać Twoje dane podmiotom, z którymi współpracujemy i które przetwarzają te dane w naszym imieniu (odbiorcy danych) w celu świadczenia dla nas usług z zakresu: hostingu, informatyki, statystyki i analityki, marketingu, oprogramowania do zarządzania firmą i bazą kontaktów oraz komunikacji elektronicznej, księgowości i doradztwa prawnego. Dane mogą być przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy, jedynie do Państw lub podmiotów zapewniających stopień ochrony danych osobowych odpowiadający regulacjom UE, w szczególności stosujących tzw. standardowe klauzule umowne UE.

Masz prawo dostępu do swoich danych, żądania ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, przeniesienia ich, a także do skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub jego odpowiednika w innym państwie UE.

Więcej informacji o przetwarzaniu przez nas danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.

Co jest najważniejsze przy wyborze samochodu z drugiej ręki?